2011.06.24// D. Jędrzejewska
George Clooney jest człowiekiem, któremu można zazdrościć. W 1997 roku magazyn „People” uznał go za najseksowniejszego, żyjącego mężczyznę. Udział w jednym filmie, wzbogaca jego konto aż o 20 milionów dolarów. Na półce trzyma Oskara (drugoplanowa rola - "Syriana"). Jest wciąż ceniony w Hollywood – ostatnio mieliśmy okazję oglądać go w „Człowieku, który gapił się na kozy” i „Amerykaninie”. Któż nie chciałby być takim Georgem Clooneyem? No chyba tylko Brad Pitt.
Clooney z wybranką
Clooney w akcji
Clooney elegancko
Zaczynał od „Ostrego dyżuru”. Panie tłumnie kochały się w Clooney’u, gdy ten w każdym odcinku popularnego w latach 90. serialu czule opiekował się chorymi dziećmi, ale także zawadiacko podrywał kobiety. Na szczęście na roli doktora Douglasa Rossa kariera Georga się nie skończyła. W jakich filmach grywał? Każdy potrafi wymienić choć kilka. Nie każdy jednak potrafi powiedzieć coś o prywatnym życiu Clooney’a. A jest to postać dość interesująca na tle miałkich gwiazd Hollywoodu.
George urodził się w stanie Kentucky. Mając lat 21, wyjechał do Los Angeles robić karierę. W mieście aniołów został… kierowcą swojej ciotki – piosenkarki Rosmery Clooney. Sukces przyszedł dopiero po trzydziestce. Zanim to nastąpiło, grał aż w 15 pilotach kiepskich seriali. Jego współpracownicy często mówią, że Clooney jest wyjątkowo ambitny, bystry i inteligentny. Od początku wiedział, co chce osiągnąć, dążył do celu nieustępliwie i dzisiaj nie może narzekać na nieprzyjazny los.
Aktor twierdzi, że już nigdy się nie ożeni
Kadr z filmu "Człowiek, który gapił się na kozy"
"Człowiek, który gapił..." odniósł sukces
Trzeba zaznaczyć, że Clooney ma też wyjątkową smykałkę do interesów. Przez sześć lat prowadził z reżyserem Soderberghiem (ten od nieudanego „Solaris”) firmę producencką Section Eight, teraz sam zarządza Smoken House. Robi filmy skromne, ale cenione przez krytykę. Przykładem na to są jego ostatnie produkcje. Poza tym Clooney często gra w reklamach – promuje Budweisera, kawę Espresso czy Fiata. Gdy trzeba, potrafi być hojny – finansowo wspiera akcje pomocy poszkodowanym w kataklizmach i ofiarom przemocy. Angażuje się również politycznie. Uważa że, by myśleć otwarcie, należy podważać autorytety i wywracać świat do góry nogami. Nie kryje się ze swoimi poglądami. Aktywnie wspierał w kampanii Baracka Obamę.
Z rezerwą przyznaje, że w życiu spał ze zbyt wieloma kobietami, stosował zbyt wiele używek i był na zbyt wielu przyjęciach. Był raz żonaty – od tamtej pory deklaruje się otwarcie, że żadnej żony, ani dziecka nie będzie już miał. Nie jest do tego stworzony. Stworzony jest za to do grania w filmach. Nic nie wskazuje na to, by miał porzucić to zajęcie.
Nieudane "Solaris"
Doktor Ross
Ekipa z "Ostrego dyżuru"