2013.11.10// D. Jędrzejewska
Gary Odlman dołączył do obsady nowego filmowego projektu. Tym razem słynny aktor zagra w dramacie wojennym z elementami science fiction i horroru pt. "Panzer 88". Razem z nim na ekranie zobaczymy Jaya Baruchela ("RoboCop"). Fabuła filmu będzie dotyczyć 5-osobowej załogi Königstiger, czyli największego czołgu używanego podczas II Wojny Światowej. Żołnierze walczą na froncie wschodnim, a tam zabiorą ze sobą oficera, który dokonał masakry na żydowskiej wiosce. To z kolei rozwścieczy powołanego do życia przez wieśniaków Golema, który okaże się potężniejszy niż cała Armia Czerwona.
Za kamerą filmu stanie współscenarzysta "Hellboya", Peter Briggs. Gary'ego Oldmana nie tak dawno mogliśmy oglądać w takich filmach, jak: "Paranoja" z Harrisonem Fordem, Liamem Hemsworthem i Amber Heard (premiera miała miejsce 13 września), "Gangster" z Tomem Hardym i Jessicą Chastain czy "Mroczny Rycerz powstaje".
Wkrótce natomiast słynny aktor pojawi się w thrillerze szpiegowskim pt. "Child 44" ponownie z Hardym i Noomi Rapace w obsadzie oraz w "Ewolucji planety małp". Natomiast Jay Baruchel znany jest choćby z takich produkcji, jak "Wpadka", "Dziewczyna z ekstraklasy" czy "To już jest koniec".