2012.08.29// D. Jędrzejewska
To niesamowity sukces. Emeli Sande wraz ze swoim albumem „One Version of Events” zbliża się do jak do tej pory niepokonanej Adele. Debiut wokalistki piąty tydzień utrzymuje się na szczycie brytyjskiego notowania, a zaledwie 6 tysięcy egzemplarzy dzieli tę świeżą wokalistkę od nakładu, który osiągnęła Adele wraz z płytą „21”. To ogromne zaskoczenie dla skromnej dziewczyny, która aż takiego zainteresowania swoją osobą się nie spodziewała. To być może również początek wielkiej kariery. Ciekawostką jest na pewno fakt, że pierwszym imieniem Emeli jest właśnie „Adele”. Dziewczyna postanowiła na potrzebę występów scenicznych zamienić je na swoje drugie imię. Powód był prosty – nie ma na świecie miejsca dla dwóch Adele.
W najnowszym notowaniu brytyjskiej listy brzmią aż cztery piosenki pochodzące z jej debiutanckiej płyty: "Read All About It Pt 3", "Next To Me", "My Kind Of Love" oraz "Read All About It Pt 1". Wielka popularność Emeli wynika w dużej mierze z jej zjawiskowego udziału w uroczystościach towarzyszących Igrzyskom Olimpijskim. Piosenkarka przed niebywale ogromną publiką przepięknie wykonała hymn "Abide With Me" oraz swoją autorską piosenkę pt. "Read All About It". Dodatkowo stacja BBC wykorzystała jej interpretację słynnego hitu Lennona pt. "Imagine" w montażu najważniejszych chwil z Olimpiady. Słuchacze są zachwyceni i migiem biegną po płyty do sklepów.
Już w styczniu przewidywano, że to być może ona zostanie okrzyknięta głosem tego roku. Znana już na rynku muzycznym (pisała piosenki dla takich wykonawców, jak: Alesha Dixon, Cheryl Cole, Tinie Tempah, Alicia Keys, Leona Lewis czy Susan Boyle) debiutanckim singlem z zeszłorocznego lata pt. „Heaven” szturmem wbiła się na listy przebojów. Publika miała okazję posłuchać jej na żywo, kiedy supportowała popularnemu zespołowi Coldplay, potem natomiast przyznano jej nagrodę krytyków w ramach Brit Awards – tym samym wyróżnieniem zwrócono wcześniej uwagę na Adele. Nagle droga do sukcesu stała się bardziej wyrazista. Płyta Emeli to intrygująca mieszanka zarówno rytmów R&B, ballad, śpiewania w stylu retro, a także ostrych gitar.
Emeli nie robi wokół siebie wielkiego show. Podobnie jak Adele charakteryzuje się skromnością i naturalnością. W sposobie „noszenia się” wyróżnia ją przede wszystkim biały czub na głowie, który sugeruje, że Emeli mimo wdzięku i swoistej „grzeczności” jest również pewna siebie. Piosenki pisała od ósmego roku życia, szybko też zaczęła brać udział w wszelkiego rodzaju muzycznych konkursach organizowanych na przykład przez stację MTV.
Marząc o karierze, nie dała się jednak podejść planom o śpiewaniu i rozpoczęła studia medyczne. Fascynowała ją neurologia. Kiedy nagrywała pierwszą płytę, była już na czwartym roku – musiała jednak skorzystać z urlopu dziekańskiego, by udało się zrealizować muzyczne plany. Jeszcze wtedy z myślą, że na studia wróci. Dzisiaj wszystko wskazuje na to, ze Emeli lekarką nie zostanie.
Jest bardzo inteligentna, oczytana. Cieszy się, że obecnie w świecie muzyki zaistniała tendencja na prawdziwe „słuchanie” – teraz to głos jest najważniejszy i melodia. Czasy plastikowych występów, gdzie ważniejsze było ciało, strój, tańczący zespół, na szczęście już mijają. Na szczęście dla takich wokalistek jak Emeli oczywiście. Niektóre artystki przez ten zwrot w muzycznym świecie będą musiały pożegnać się ze swoją karierą.