2012.05.21// D. Jędrzejewska
Komedia pt. "Dyktator" została zakazana w Tadżykistanie. Ponoć jest "niekompatybilna z mentalnością narodu". W specjalnym oświadczeniu uzasadniającym przyczyny takich działań napisano, że "nie należy porównywać nas z Kazachstanem, Uzbekistanem ani żadnym krajem. To niewłaściwe, bo my jesteśmy zupełnie inni". Przypomnijmy, że film opowiada o dyktatorze nieistniejącego kraju, który zrobi wszystko, nawet zaryzykuje życie, by demokracja nigdy do niego nie zawitała.
To nie pierwszy film z Sachą Baronem Cohenem, który został zakazany. Produkcja pt. "Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej" nie pojawił się na przykład w rosyjskich kinach, ze względu na swój obraźliwy charakter wobec wielu grup etnicznych.
W naszych kinach "Dyktator" zadebiutował w zeszły weekend. Sacha Baron Cohen ma już kolejne filmowe plany. Wcieli się na przykład w postać Freddy'ego Mercury'ego w jego filmowej biografii.