2015.11.28// D. Jędrzejewska
Sylvester Stallone, promując film „Creed”, w którym ponownie wciela się w postać Rocky'ego, zdradził ciekawostkę dotyczącą jednej z poważniejszych kontuzji w swojej bogatej karierze. Okazuje, że na planie filmu „Rocky 4” obaj aktorzy – Dolph Lundgren i Sylvester Stallone – nie oszczędzali się podczas kręcenia słynnych scen walki bokserskiej. Stallone wyjawił, że po trzecim ujęciu poczuł niepokojące pieczenie w klatce piersiowej, ale je zignorował.
Wieczorem tego samego dnia nie mogłem dobrze oddychać, więc zabrano mnie do szpitala, gdzie spędziłem 8 dni na oddziale intensywnej terapii. Uderzył mnie tak mocno w klatkę piersiową, że moje serce obiło się o mostek i zaczęło puchnąć, a bez pomocy lekarzy nadal by puchło, aż by się zatrzymało. Wiele osób w taki sposób ginie w wypadkach samochodowych, gdy mocno uderzą klatką piersiową o kierownicę. Dlatego też w pewnym sensie uderzył we mnie samochód zwany Drago – opowiedział dziennikarzom i fanom. „Creed” trafi do polskich kin 15 stycznia 2016 roku.