2011.11.27// D. Jędrzejewska
Vince Clarke był w 1980 roku jednym z założycieli Depeche Mode. Jednak już pod koniec roku z powodu „odmiennych wizji zespołu”, drogi jego i grupy się rozeszły. Dziś klawiszowiec i tekściarz, po 30 latach znów zamierza zagrać razem z Martinem Gorem. Wokalista Depeche Mode znany jest również ze swojej działalności didżejskiej, dlatego też Clarke odezwał się do dawnego przyjaciela i zaproponował wspólny projekt.
Nowa płyta ma być połączeniem nowoczesnej muzyki techno i dance. - Słuchałem dużo dance’owej muzyki i zaintrygowały mnie te dźwięki. Zdałem sobie sprawę, że potrzebuję kogoś do współpracy. Postanowiłem zatem odezwać się do Martina – tłumaczył Vince Clarke. Gore przystał na taką propozycję.
Muzycy będą występować pod nazwą VCMG, a ich premierowa płyta będzie nosiła tytuł „Spook”. Pojawi się rynku już na dniach. Zobaczymy, jak giganci alternatywnego rocka i elektronicznego popu odnajdą się w nowej roli.