2015.09.08// D. Jędrzejewska
Daniel Craig najprawdopodobniej już po występie w "Spectre" pożegna się z rolą Jamesa Bonda. Z tej okazji w mediach chętnie dyskutuje się o tym, kto go zastąpi. Hugh Jackman? Idris Elba? Tom Hardy? A może jeden ze słynniejszych Brytyjczyków, choć niezwiązany z kinem... David Beckham? Do walki o rolę agenta 007 namawiają piłkarza fani. Jak podaje "Daily Star", nie są to pojedyncze przypadki - ponoć Beckham jest masowo zasypywany prośbami od wielbicieli.
Piłkarz już wiele razy wspominał, że chciałby zostać aktorem. Wystąpił już w "Kryptonimie U.N.C.L.E.", a za jakiś czas zobaczymy go w "Knights of the Roundtable: King Arthur", gdzie otrzymał... 13 linijek tekstu.
Gwiazdor przyznał, że na planie miał olbrzymią tremę i że ćwiczył swoją rolę codziennie przez godzinę.
Sport sprawiał, że serce zaczynało mi bić szybciej. W przypadku aktorstwa mam podobnie - powiedział w jednym z wywiadów. Trzeba przyznać, że Beckham ma prezencję typowo bondowską. Czy sprawdziłby się w takiej roli?