2015.10.08// D. Jędrzejewska
Już wkrótce premiera z niecierpliwością oczekiwanej, nowej części przygód Jamesa Bonda pt. "Spectre". Jeszcze zanim film trafił do kin, media już spekulują, kto w kolejnej odsłonie cyklu zastąpi Daniela Craiga w sztandarowej roli. Aktor do kontynuowania swojej postaci jest nastawiony dość sceptycznie. Zapytany w jednym z wywiadów, co by zrobił, gdyby musiał wcielić się w Bonda raz jeszcze, odpowiedział:
Teraz? Rozbiłbym ten kieliszek i podciął sobie żyły/ Teraz na pewno nie. Na tę chwilę skończyłem z tym. Chcę iść dalej.
Craig nie jest jednak do końca jednoznaczny. Dodaje bowiem:
Nie zastanawiałem się nad tym. Przez rok albo dwa nie chcę o tym, po prostu, myśleć. Nie wiem, jaki będzie kolejny krok. Nie mam pojęcia, Nie dlatego, że nie chcę zapeszać, ale kto to może, ku***, wiedzieć? Na tę chwilę film jest skończony. Nie prowadzę żadnych rozmów w sprawie jakiegoś projektu. Gdybym zrobił kolejny film o Bondzie, to tylko dla pieniędzy. "Spectre" zadebiutuje w kinach 6 listopada.