2012.11.03// D. Jędrzejewska
Chuck Norris ostatnimi czasy znany jest w Polsce z serii reklam jednego z dużych banków. Słynny „półobrót Chucka” pojawia się więc w kontekście reklamowym. A w USA? Siedmiokrotny mistrz świata w karate tym razem zaangażował się mocno w kampanię prezydencką. Strażnik Teksasu znany jest ze swojej niechęci do lewicowej polityki prezydenta Baracka Obamy, dlatego jego zwycięstwo w wyborach w 2008 roku bardzo aktora zasmuciło.
Chuck przygotował przed tegorocznymi wyborami swoisty „Dekalog”, w którym ostrzega potencjalnych wyborców przed konsekwencjami ewentualnej kolejnej kadencji prezydenta Obamy.
Oto główne punkty „Dekalogu Chucka”: rekordowe 8-procentowe bezrobocie, napompowane wydatki państwowe, polityka fiskalna, uzależnienie ludzi od pomocy władz federalnych, dewastowanie prywatnej przedsiębiorczości, osłabienie pozycji USA na arenie międzynarodowej, złamanie 324 obietnic wyborczych, przekształcanie USA w państwo świeckie, a także brak poszanowania dla amerykańskiej konstytucji.