2013.09.17// D. Jędrzejewska
Z kolorami włosów kobiet wiąże się wiele stereotypów. Blondynki postrzegane są przeważnie jako tak zwane „słodziutkie idiotki”, delikatne, nieco infantylne, nie za mądre, za to zjawiskowo piękne. Rudy kolor, w ostatnich czasach coraz popularniejszy, kojarzy się z wyzwoleniem – gorącokrwistymi temperamentami, odwagą a nawet brawurą, seksem, ale też intrygą i fałszem. Najbardziej „bezpiecznym” kolorem wydaje się brązowy – niektórzy twierdzą jednak, że od brunetek wiele nudą. To stereotyp! Brunetki potrafią być seksowne i choć najbardziej ze wszystkich kobiet kojarzą się z inteligencją i twardym charakterem, są w stanie zapierać dech w piersiach. Oto jedne z najseksowniejszych brunetek wśród aktorek:
Natalie Portman
W Hollywood mówi się, że to jedna z najinteligentniejszych współczesnych gwiazd. Mimo że od dzieciństwa pracowała jako modelka i aktorka, nie zaniedbała swojej edukacji. Wręcz przeciwnie! Skończyła studia i to nie byle jakie. W jej życiorysie widnieje bowiem dyplom prestiżowej uczelni Harvarda. Portman ma rozległe zainteresowania – czyta, słucha muzyki, ogląda sport. Jest przy tym niezwykle seksowna, oryginalna i w niczym nie przypomina nudnej kujonki. Jej osoba to przykład na to, że intelekt potrafi być niezwykle seksowny.
Anne Hathaway
Anne Hathaway na ekranie widnieje już od dawna. Dopiero jednak jakiś czas temu rozpoczął się szalony popyt na tę aktorkę. Anne ma wiele walorów. Ciemne włosy genialnie współgrają z wielkimi, orzechowymi oczami i chyba najszerszym i najpiękniejszym uśmiechem współczesnego Hollywood. Jak wielkim atutem jest jej naturalny kolor włosów, pokazała choćby w ciekawym filmie z Jakiem Gyllenhaalem pt. „Miłość i inne używki”. Wcieliła się tu w postać wyzwolonej i rezolutnej dziewczyny niestety cierpiącej na chorobę Parkinsona. Jej postać z chęcią oddaje się erotycznym rozkoszom i bez skrupułów pokazuje piersi. Mimo że jest przecież „tylko” brunetką.
Mila Kunis
Mila Kunis ma charakterek. Wieść głosi, że nie ma oporów przed sprośnymi żartami, że dysponuje ciętym dowcipem i sporym dystansem do samej siebie. Obecnie uznawana jest za jedną z najseksowniejszych aktorek, choć nie posiada sztampowej i typowej urody. Ma w sobie jednak coś intrygującego. Trudno wyobrazić sobie Milę na stałe w blond włosach, bądź w rudej burzy loków. Najlepiej jej z brunatną czupryną – to nie ulega wątpliwości. Czekamy z niecierpliwością na kolejne jej filmy.
Olivia Wilde
Olivia Wilde podobno od zawsze byłą bystrzachą, nawet jak wzrostem nie przerastała nawet stołu. To w końcu córka znanego dziennikarza Andrew Cockburna i wnuczka pisarza Clauda Cockburna. Gustuje w ciemnych włosach, choć widzieliśmy ją również w innych kolorach. Jej brunatność nie tamuje jej seksapilu. Olivii daleko do szarej myszy – świetnie prezentuje się w bikini i w odważnych sesjach w czasopismach. Nie zagrała jeszcze roli życia, choć dobiega już trzydziestki. Dajmy jej jednak szansę. W końcu lubimy na nią patrzeć.
Jessica Biel
Obecnie jedna z najbardziej umięśnionych aktorek młodego pokolenia.
Jessica Biel bardzo dba o formę, od młodzieńczych lat prowadzi życie w stylu „fit”. Twierdzi jednak, że to właśnie jej zniewalający wygląd negatywnie kieruje jej karierą – producenci nie chcą bowiem jej zatrudniać, gdyż wygląda „nienaturalnie”.
Przypomnijmy sobie rolę Jessiki w dramacie „Błękitny deszcz”. Zagrała tu wysportowaną striptizerkę, a sceny z jej udziałem zapierały dech w piersiach.