2013.05.06// D. Jędrzejewska
Bradley Cooper gra u coraz słynniejszych reżyserów. Właśnie zrezygnował z udziału w westernie "Jane Got a Gun" Gavina O'Connora, by pojawić się w najnowszym filmie samego Stevena Spielberga pt. "American Sniper". Podobno aktor zainteresował się tym nienowym już projektem rok temu, teraz jednak dopiero przedsięwzięcie nabrało tempa. Scenariusz filmu został oparty na autobiografii Chrisa Kyle'a, a opowie o urodzonym w Teksasie żołnierzu, który budził postrach w Iraku. Tam nadano mu przydomek al.-Shaitan (diabeł).
Jak się okazuje, żaden inny Amerykanin nie zanotował tak dużej liczby celnych snajperskich strzałów. Historia skupi się nie tylko na zawodowym życiu bohatera, ale i jego perypetiach w życiu prywatnym. Już niedługo zobaczymy Coopera w dwóch nowych produkcjach: "Drugie oblicze" z Ryanem Goslingiem oraz "Kac Vegas 3".
Poza tym aktor pracuje na planie nowego filmu Davida O. Russella pt. "American Hustle". Spielberg natomiast nie zwalnia tempa i wciąż planuje kolejne produkcje. Wiadomo już, że reżyser przygotowuje dwa miniseriale - "Masters of the Air" oraz "Napoleon".