2014.05.01// D. Jędrzejewska
Zmarł brytyjski aktor, Bob Hoskins. Miał 71 lat. Umarł z powodu powikłań po zapaleniu płuc. W dniu wczorajszym agentka Hoskinsa, Clair Dobbs, poinformowała media, że aktor zmarł w szpitalu, otoczony najbliższą rodziną. Hoskins zanim został aktorem, próbował różnych zajęć. Był między innymi żeglarzem, portierem oraz połykaczem ognia w cyrku. Krytyka dostrzegła go w 1978 r., kiedy wystąpił w telewizyjnym serialu "Pennies from Heaven".
Trzy lata później odegrał brawurową rolę gangstera w "The Long Good Friday". Duża popularność przyszła natomiast w 1986 r., kiedy Hoskins wystąpił w obrazie Neila Jorda pt."Mona Lisa". Rola ta przyniosła aktorowi nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej, nagrodę na festiwalu w Cannes i nominację do Oscara oraz Złotego Globu. Zapamiętany został również z występu w filmie Roberta Zemeckisa pt."Kto wrobił królika Rogera". W sumie jego dorobek liczy ponad 100 ról kinowych i telewizyjnych. W 2012 Hoskins postanowił wycofać się z życia zawodowego, ponieważ została zdiagnozowana u niego choroba Parkinsona.