2013.06.02// D. Jędrzejewska
Wszystko wskazuje na to, że sequel kultowego filmu science-fiction, czyli "Blade Runnera", ma już nowego scenarzystę. W sprawie objęcia tego stanowiska prowadzi właśnie rozmowy Michael Green, który znany jest z (o, zgrozo!) źle przyjętego przez widzów i krytykę "Green Lanterna" oraz seriali: "Seks w wielkim mieście", "Herosi" i "Tajemnice Smallville". Sceptycy i zagorzali fani oryginału już kręcą nosami, nie ufając zdolnościom Greena. Nie znamy jeszcze szczegółów fabuły, nie wiemy też, w jakim kierunku zamierzają pójść twórcy nowego filmu, ani kto zagra w nim główną rolę. Premiera jest jednak planowana już na 2014 roku.
Znane jest za to nazwisko reżysera. To właśnie Rlldey Scott, który w 1982 roku stanął za kamerą jedynki powróci do dawnej roli. "Blade Runner" uważany jest dzisiaj za jeden z ważniejszych filmów w dziejach filmowej fantastyki naukowej.
Po "Blade Runnerze" reżyser długo nie wracał do sci-fi. Zrobił to w 2012 roku, kręcąc "Prometeusza" - film doceniony w wielu aspektach, ale poniekąd przynoszący zawód. Producentami nowego "Blade Runnera" są: Broderick Johnson, Andrew Kosove, Bud Yorkin i Cynthia Sikes Yorkin.