2013.08.02// D. Jędrzejewska
Fani tego barwnego i w pewnym sensie przełomowego filmu nie muszę się już obawiać, że nie doczekają się długo obiecywanej kontynuacji. James Cameron wciąż ciężko pracuje nad sequelami i w końcu podzielił się oficjalnymi informacjami na ten temat. Pierwszą z nich jest wiadomość o zatrudnieniu nowych scenarzystów, którzy pomogą rozbudować wielki świat do naprawdę ogromnych i imponujących rozmiarów. W zespole "do spraw Avatara", oprócz Josha Friedmana znaleźli się również: Rick Jaffa i Amanda Silver ("Rise of the Planet of the Apes" ) oraz Shane Salerno ("Savage", "Salinger"). Kolejna wieść mówi, że aż trzy "Avatary" (część druga, trzecia i czwarta) będą realizowane jednocześnie.
W wyniku tej intensywnej pracy pierwszy sequel pojawi się w kinach już w grudniu 2016 roku, drugi zobaczymy pod koniec roku 2017, natomiast trzeci pojawi się dokładnie o rok później. Wszystkie filmy zostaną wyprodukowane przez Jamesa Camerona i Jona Landaua pod szyldem Lightstorm.
Cameron tymi słowami wypowiada się o projekcie:
Pisząc nowy film, zdajemy sobie sprawę, że historia i postacie stają się znacznie bardziej rozbudowane niż przewidywaliśmy. Okazało się, że dwa filmy to za mało, aby uchwycić wszystko, co chciałem pokazać na ekranie. Warto przypomnieć, jeżeli ktoś nie pamięta, że"Avatar" jest obecnie najbardziej kasowym filmem wszech czasów.