2013.08.03// D. Jędrzejewska
Amber Heard nie zamierza być drugą Angeliną Jolie. Nie chodzi tu jednak o kunszt aktorstwa, a o życie prywatne, konkretniej - związki. Aktorka, która obecnie spotyka się z Johnnym Deppem, ma zamiar dbać o swoją prywatność, tym samym nie podejmując walki o miano najpopularniejszej pary w Hollywood. Piękna aktorka mówi:
Chcę być artystką, nie celebrytką. W gazetach znajdziecie zdjęcia mnie tankującej samochód, odbierającej ubrania z pralni albo spacerującej z psem. Nigdzie nie znajdziecie fotografii przedstawiających mnie i Johnny'ego w jakimś klubie nocnym. Nie potrafię wyobrazić sobie, że moglibyśmy być taką parą jak Angelina i Brad albo Kim Kardashian i Kanye West.
Dodaje także:
W ich przypadku ludzie z całego świata czują się uprawnieni do zaglądania im do łóżek i wtykania nosa w ich sprawy. To dość zaskakujące wyznanie z ust piękności, która w środowisku uchodzi raczej za prowokatorkę. Jakiś czas temu mówiło się, że Amber porzuciła już Johnny'ego Deppa.
Para jednak wspólnie pokazywała się na premierach "Jeźdźca znikąd", czyli najnowszego filmu aktora. Trzeba zaznaczyć, że była to jedna z nielicznych okazji, kiedy tę dwójkę można było przyłapać razem i to w uścisku.