2015.01.28// D. Jędrzejewska
Mówi się, że Hollywood to siedlisko degeneratów. Coś w tym jest – tutaj zabawa, jeżeli już ma miejsce, przeważnie bywa bardzo intensywna. Sprzyjają temu bajeczne sumy pieniędzy, sława, wielkie ego i rozbujana fantazja gwiazd. Wciąż docierają do nas historie zniszczonych karier, które utonęły w morzu używek i uzależnieniach. Są jednak w tym rozpieszczonym świecie również chlubne przykłady – gwiazdy, które nie piją, nie ćpają, prowadzą się dobrze. Decyzję o abstynencji podejmowały przeważnie z dwóch powodów: albo ze spokojnego z natury charakteru, albo wychodząc z uzależnień. Oto lista najsłynniejszych gwiazd, których nie sposób przyłapać z kieliszkiem w ręku.
Bradley Cooper
Bradley Cooper w poruszających wywiadach jakiś czas temu zwierzał się z najgorszego okresu w swoim życiu. Ponoć słynny aktor przekroczył już ostateczne granice, niemal zawalając wszystko, czego wcześniej się dorobił. „Już więcej nie piję i nie ćpam” – wyznał swoim fanom – „Bycie trzeźwym to świetna sprawa”. Wraz z trzeźwością przyszedł spory sukces i świetne role w „Pamiętniku pozytywnego myślenia”, „American Hustle” czy „Drugim obliczu”. Dziś aktor ma kolejną szansę na Oscara, za występ w „Snajperze” Eastwooda.
Blake Lively
O własnej abstynencji ze swobodą wypowiada się również Blake Lively. Ta piękna dziewczyna jest taka niewinna, na jaką wygląda. Aktorka zwierza się w wywiadach, że ani dragi, ani alkohol jej absolutnie nie pociągają, dlatego zachowuje nieustanną trzeźwość. Obecnie aktorka prowadzi życie jak z bajki. Czeka na narodziny pierwszego dziecka i kwitnąca, radosna i szczęśliwa pojawia się na czerwonym dywanie wraz ze swoim mężem, Ryanem Reynoldsem.
Christina Ricci
Swego czasu Chrstina Ricci lubiła zaszaleć. Gdy miała dwadzieścia lat nocne imprezy i spore dawki alkoholu były dla niej normą. Jako już dojrzała kobieta, przyznaje: „Jako nastolatka popełniałam wszystkie błędy, z jakich znane są też dzisiejsze dziecięce gwiazdy. Imprezowałam całe tygodnie i piłam aż mi się film urwał. Ale w tamtych czasach paparazzi nie czaili się na każdym rogu. Miałam sporo swobody i cieszę się, że nie muszę dorastać dziś, pod okiem kamer”. Dzisiaj Ricci prowadzi ustabilizowane życie, a abstynencja jest jej rozsądnym, w pełni świadomym wyborem.
Ben Affleck
Swego czasu Affleck miał słabość do alkoholu i do kobiet. Szalał po nocnych klubach, wypalał dwie paczki dziennie, podrywał dziewczyny i namiętnie grał w pokera. Wreszcie wylądował na odwyku. Z problemów pomogła mu wyjść między innymi jego obecna żona, Jennifer Garner. Pomocna okazała się również ambicja – Affleck przyznaje, że będąc 20-latkiem, można sobie pozwolić na takie szaleństwa. 30-stka jednak zobowiązuje. Dzisiaj aktor ma 42 lata i wiedzie bardzo ustabilizowane życie.
Jennifer Lopez
Alkohol nie jest również dla Jennifer Lopez. Powody jej abstynencji są jednak nieco inne niż wszystkich wielkich gwiazd po przejściach. „Alkohol rujnuje cerę. Oczywiście podczas specjalnych okazji wszyscy mi mówią: „nie możesz wznosić toastów wodą!”, dlatego wznoszę toast kieliszkiem pełnym alkoholu, biorę jednak tylko jeden łyk i odpuszczam” – opowiada gwiazda. Gratulujemy samozaparcia!
Robert Downey Jr
Gdyby Robert Downey Jr nie zrezygnował z picia i ćpania, byłoby już po nim. Jego życiorys jest tak fascynujący, że sam powinien zostać bohaterem jakiejś filmowej fabuły. Downey Jr był aktorem niemal skazanym na porażkę – uzależnionym do bólu, roztrwaniającym wszystkie szanse, które dawało mu życie. W pewnym momencie nikt nie chciał z nim współpracować na planie – każdy bał się, że prędzej czy później gwiazdor zacznie coś zawalać, przychodzić na plan pod wpływem lub nie przychodzić wcale. Wtedy aktor postawił wszystko na jedną kartę i całkowicie zrezygnował z używek. Będąc czystym, osiągnął niebywały sukces i dzisiaj jest jednym z najlepiej zarabiających i najbardziej lubianych gwiazdorów na świecie.
Colin Farrell
Ze stryczka urwał się również Colin Farrell. Jego życie swego czasu obfitowało w ekstremalne przypadki. W 2006 roku aktor trafił na odwyk. Dopiero po kilku latach od tego wydarzenia, jest w stanie opowiedzieć o swoich odczuciach po odstawieniu alkoholu. "Mimo że odstawiłem alkohol, nadal przyjaźnię się z tymi samymi ludźmi. Nie przeszkadza mi, że piją przy mnie w knajpie. Wiem, że rezygnacja z picia była najlepszą decyzją w moim życiu. Teraz, gdy wychodzę z kumplami, wracam do domu o pierwszej rano, a nie nad ranem. Koledzy nawet tego nie zauważają" – mówi.
Gerard Butler
Na odwyku leczył się swego czasu również Gerard Butler. Szkocki aktor zgłosił się tam po pomoc w związku z uzależnieniem od leków. "Może silniejsza osoba nie musiałaby zgłaszać się do kliniki. Kiedy słyszysz słowo "odwyk" odruchowo myślisz "co za popapraniec". Ale cieszę się, że to zrobiłem. Podjąłem w życiu wiele złych decyzji, ale też kilka trafnych" – opowiada aktor w jednym z wywiadów. Dziś zapewnia, że już od niemal 17 lat nie miał alkoholu w ustach.
Eva Mendes
Eva Mendes to jedna z tych pięknych aktorek, która mogła przegrać swoje życie. Swego czasu leczyła się na odwyku – terapia zakończyła się powodzeniem.
„Staram się o siebie dbać i naprawdę wierze w terapię. Oczywiście niezbędne jest również wsparcie rodziny i przyjaciół w towarzystwie, których mogę dać upust swoim emocjom.” – mówiła jednym z wywiadów.