7 książek dobrych na tegoroczne lato

Jest lato, są wakacje, są urlopy. Mówi się, że to najlepszy czas nie tylko na dzikie rozrywki, ale i dobrą lekturę. Co czytać w wakacje? Jakie tytuły zabrać ze sobą w podróż? Jakie książki przytaszczyć na plażę lub do hotelu? Mamy dla was kilka propozycji. Są wśród nich zarówno książki zupełnie nowe, jak i typowo letnie tytuły oraz trochę klasyki – wszystkie specjalnie dobrane pod kątem upalnej pory roku.
Stephen King, Znalezione nie kradzione Nie ma lata bez Stephena Kinga. Tym bardziej, że jakiś czas temu w księgarniach zadebiutowała najświeższa napisana przez niego książka. „Znalezione, nie kradzione” to bezpośrednia kontynuacja „Pana Mercedesa” – mimo kontynuacji niektórych wątków, można ją jednak czytać oddzielnie. Fabuła zagnieżdża się tu wokół zagrożeń płynących z przedkładania fikcji literackiej nad obiektywną rzeczywistość. Ale nie tylko. Tym razem Kingowi udało się stworzyć powieść, która można czytać na wielu poziomach, wielowątkową i dość powikłaną. Niekwestionowany King w okowach kryminału sprawdza się nad wyraz dobrze, warto mu więc zaufać i wcisnąć go do plecaka.
Charles Bukowski, Kobiety Typowo męska lektura na lato. „Kobiety” kultowego Charlesa Bukowskiego to tak samo jak on – książka kultowa. Pisarz znany był z dwóch słabości – nieokiełznanego pociągu do alkoholu i wyjątkowej sympatii do płci pięknej. Nie raz pozbawiony przez jedną czy drugą „modliszkę” zdrowego rozsądku i instynktu samozachowawczego, był w stanie podjąć ryzyko, by podbić kolejne z niewieścich serc. Książka stanowi opis imponującej ilości zbliżeń z różnymi kobietami. Mimo swojej surowości jest zabawna i spostrzegawcza życiowo. Warto!
Karl Ove Knausg?rd, Moja walka Lektura dla wytrawnych i cierpliwych „czytaczy”. Dwa do tej pory powstałe tomy „Mojej walki” liczą sobie razem około 1300 stron. Mimo przytłaczającej objętości warto próbować. Dlaczego? Choćby z tego powodu, że o Knausg?rdzie mówi się jako o autentycznym fenomenie współczesnej literatury, a o jego twórczości jako o najważniejszym eksperymencie literackim ostatnich lat. Całość jest niezwykle drobiazgową, precyzyjną opowieścią autobiograficzną – jednocześnie spojrzeniem w głąb ludzkiej psychiki i ludzkiego życia
Marcin Kołodziejczyk, Dysforia. Przypadki mieszczan polskich
Książka, która odważnie przekracza granice między reportażem a fikcją. I wciąga! Autor z niezwykłym wyczuciem tematu i za pomocą masy trafionych obserwacji opisuje społeczeństwo dużych miast, klasę średnią. Demaskuje powierzchowność ich życia i płytkość relacji. Niby nie dowiemy się od niego niczego nowego, bo przecież wszystko to widzimy na co dzień, a jednak będziemy pod wrażeniem celności spostrzeżeń i być może… zrobi nam się nieco niewygodnie.
Robert Galbraith, Wołanie kukułki Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po kryminalną twórczość J.K.Rowling, matki „Harry’ego Pottera”, warto to nadrobić. Szczególnie latem, bo wtedy kryminały najlepiej „wchodzą”. „Wołanie kukułki”, pierwsza część sagi o detektywie Cormoranie Strike’u, okazała się zarówno dla czytelników, jak i krytyków sporym zaskoczeniem – jest po prostu świetnym czytadłem dla dorosłych, gdzie prócz talentu do snucia opowieści i budowania napięcia, nie ma śladu młodzieńczych opowieści rodem z życia najbardziej znanego na świecie czarodzieja.
Jon Krakauer, Wszystko za życie Przejmująca, autentyczna, choć dziwnie niewiarygodna, doskonała opowieść na lato. „Wszystko za życie” to biografia Chrisa McCandlessa – młodego chłopaka pochodzącego z zamożnej amerykańskiej rodziny, który po skończeniu studiów z wyróżnieniem, decyduje się zerwać z dotychczasowym życiem. Rozdaje więc swoje pieniądze na cele charytatywne, pozbywa się większości rzeczy osobistych i rusza w podróż autostopem po Ameryce. Jego historia nie będzie miała szczęśliwego zakończenia.
Glendon Swarthout, Eskorta Doskonała, westernowa powieść, która trafi do sprzedaży już za tydzień. Historia zawiązuje się wokół kobiet, które nie mogąc unieść trudów życia w spartańskich warunkach Dzikiego Zachodu popadają w obłęd.
Kiedy mężowie nie mogą już zapewnić swoim żonom godziwej opieki, postanawiają odesłać je na wschód, do ich rodzin. Zadania podejmuje się Mary Bee Caddy, była nauczycielka, odważna, zadziorna i niezależna stara panna. W podróż wyrusza z pewnym niepoprawnym, starym zawadiaką.