6 światowych bestsellerów, które trafiły do Polski w tym roku

Bestsellery nie zawsze warte są uwagi, to prawda. Wysoka sprzedaż danej pozycji nie zawsze bowiem idzie w parze z jej wysoką wartością. Filmowy przykład: czwarta część „Transformersów” była prawdziwym filmowym „bestsellerem”, ale czy ktokolwiek ma wątpliwości, że to kiepski film? Na polu literatury z pewnością niechlubnym tego typu przykładem są: „Zmierzch” i „50 twarzy Greya”. Mimo to bycie snobem, który lekceważy świetnie sprzedające się książki, też bywa nietrafionym rozwiązaniem. Można w ten sposób przegapić wiele mimo wszystko interesujących pozycji. W tym roku na półki polskich księgarń trafiło kilka światowych bestsellerów, niektórych wydanych w rodzimym kraju znacznie wcześniej. Po które z nich warto sięgnąć?
Jon Krakauer, Wszystko za Everest Przekład „Wszystko za Everest” trafił do nas za sprawą widowiskowego filmu pt. „Everest”, który miał premierę w tym roku. Film może się podobać, bądź nie, książka jednak powinna. Jej autorem jest Jon Krakauer, facet zasłużony w biograficzno-podróżniczej literaturze. To on napisał inny, bestsellerowy i również sfilmowany z powodzeniem hit pt. „Wszystko za życie”. Jednak „Wszystko za Everest” ma tę przewagę, że to historia z pierwszej ręki. Autor sam wziął udział w śmiertelnej ekspedycji z 1996 roku, która za sprawą gwałtownej burzy skończyła się tragicznie. Książka trafiła na światowe listy bestsellerów, ale nie obeszło się bez kontrowersji. Poruszone tu niewygodne tematy brawurowych wspinaczek bez baczenia się na konsekwencje i wbrew naturze, były zaczątkiem burzliwej dyskusji.
  Karl Ove Knausg?rd, Moja walka Pierwszy tom „Mojej walki” trafił do sprzedaży w 2014 roku. Drugi i trzeci zasiliły polskie księgarnie w roku właśnie mijającym. Cały cykl ma się składać z sześciu książek. To imponujące, Wszak wszystkie tomy Knausg?rda to opasłe tomiszcza. Mimo odstraszającej objętości świetnie się sprzedają. Skąd ten fenomen? Otóż Knausg?rd zachwycił świat niebanalnym pomysłem, a jednak w gruncie rzeczy bardzo prostym. Historia, którą opowiada, to naturalistyczny i bardzo drobiazgowy opis własnego życia. Nie szczędząc nam szczegółów, a jednocześnie wykazując się doskonałym zmysłem obserwacji, autor zachwyca intymnym i autentycznym spojrzeniem na życie człowieka. Bez fałszu, za to bardzo przejmująco.
Haruki Murakami, Mężczyźni bez kobiet Haruki Murakami to światowy fenomen. Pisarz z Japonii, nazywany albo grafomanem, albo geniuszem, już od kilku lat sprzedaje się na całym świecie jak świeże bułeczki, a każda jego nowa książka to gwarantowany bestseller jeszcze przed swoją premierą. I w tym przypadku nie ma wyjątku. Murakami powrócił z książką „Mężczyźni bez kobiet”. To zbiór opowiadań, nasączonych – jak to zwykle w przypadku Murakamiego bywa – nie tylko emocjami, ale indywidualnym, subtelnym klimatem, który potrafi oczarować.
Munroe Randall, What if? A co gdyby? “What if? A co gdyby?” to świetna propozycja dla każdego, nie tylko dla tych, którzy uwielbiają czytać. To również doskonały pomysł na prezent. To zbiór naukowych odpowiedzi nawet na najbardziej absurdalne i hipotetyczne pytania. Dodajmy – odpowiedzi lekkich, zabawnych, ale prawdziwych. Całość wzbogacona jest komiksowymi rysunkami, które na każdej twarzy wywołają pozytywną reakcję. Jak pisze wydawca: „odpowiedzi autora to dowcipne perełki, dokładnie wyjaśniające wszystko, od prawdopodobieństwa spotkania bratniej duszy, do różnych okropnych sposobów, w jaki moglibyśmy zginąć, budując układ okresowy pierwiastków z prawdziwych pierwiastków.”
David Foster Wallace, Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi Gdy ogłoszono, że twórczość Davida Fostera Wallace’a trafi na polski rynek, polski światek literacki wstrzymał oddech. Dziwne jest to, że pisarz otoczony gigantycznym kultem na świecie do Polski zawitał dopiero teraz. „Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi” swoją regularną premierę miały w 1999 roku. Sam autor publikował od lat 80-tych. Jego proza jest nie tylko wyrazista, często zabawna, choć bywa też gorzka, ale również diabelsko błyskotliwa. Niestety w wieku 46 lat autor odebrał sobie życie.
Paula Hawkins, Dziewczyna z pociągu „Dziewczyna z pociągu” należy do tego samego rodzaju książek co choćby nie tak dawno rozsławiona „Zaginiona dziewczyna”. To thriller psychologiczny, który być może nie posiada drugiego dna, ale czyta się szybko, w napięciu i znakomicie. Książkę zachwala sam Stephen King, twierdząc, że przeczytał ją jednej nocy. To nie tylko ze względu na świetnie budowaną atmosferę i prostą, choć przykuwającą uwagę intrygę dobra lektura na jesień. To również doskonały pomysł na prezent. A Gwiazdka już się zbliża!